Mayovka – ślub humanistyczny na Mayovce, a może to nie ślub? Wesele na Mayovce!
Mayovka, ależ klimat tego miejsc urzeka.. Gdybym po raz drugi chciał najpiękniejszymi słowami ślubować swojej cudnej żonie miłość, to Mayovka była by miejscem idealnym. Z resztą ślub humanistyczny na Mayovce to genialny pomysł! W końcu ślub humanistyczny to jedna z wielu form zawierania małżeństwa, charakteryzuje się genialnym klimatem, mocno emocjonalnym i takim… Swoim na 100%. Bez schematów, liczą się tylko najpiękniejsze emocje i własne deklaracje.
Wracając do tego genialnego miejsca- Mayovka- miejsce niepowtarzalne, oczarowało mnie swoim spokojem, a zakochałem się w nim na maxa dzięki dwójce wspaniałych zakochanych- Mai i Jurkowi. To dzięki nim, Mayovka posiada swój niepowtarzalny i wyjątkowy urok, a serce włożone w to miejsce widać na każdym kroku w najmniejszym szczególe. Zaczarowane miejsce, które gości wielu muzyków i tworzy spektakularny klimat, a kończy na genialnych wydarzeniach- chociażby wesele tych dwójki szalonych duszyczek czy ich celebracja.
Sesja stylizowana na Mayovce… No way! Prawdziwe emocje- zdecydowanie TAK TAK TAK!
Mayovka- jak się tutaj tak naprawdę pojawiłem? Michał, serdeczny przyjaciel, zadzwonił do mnie z pytaniem czy nie chciałbym uczestniczyć w genialnym wydarzeniu jakim jest NoWedding. Przyznam szczerze, nie znałem, przyznam szczerze zapaliła mi się czerwona lampka- sesja stylizowana- nie moje klimaty, wiecie… Walka o kadry z wieloma uczestnikami warsztatów, finalnie każdy ma to samo- jest portfolio nie ma emocji. Z resztą sesje stylizowane to taki mocny trend w branż ślubnej, który nie do końca czuję.- Mój błąd!
Michał uświadomił mnie, że jest to zupełnie coś innego- Maja z Jurkiem tak naprawdę chcieli opowiedzieć o swoich uczuciach, bez otoczki- tylko oni… I my – bajka! Jedziemy tam! Przed uczestnictwem w tym wydarzeniu spotkaliśmy się z naszymi bohaterami na skype oraz osobami, dzięki którym to wszystko wydarzyło się Pauli z Inglot Weddings i Justynie z justinlove. Wtedy totalnie zmieniłem zdanie o sesjach stylizowanych- przynajmniej tych, które tworzą dziewczyny. Jestem oczarowany, zakochany na maxa w tym co robią. Wszystko jest takie prawdziwe, emocjonalne, dopieszczone i stworzone z pełną kulturą i szacunkiem do wszystkich- branżo polecam całym sobą!
Dzień dobry Mayovka, dzień dobry Maju i Jurku, na dzień dobry ślub Vikiński!
Dzień przed celebracją na Majovce odbyła się miedzy innymi rekonstrukcja ślubu Vikińskiego. Głównymi bohaterami była Maja z Jurkiem- także łączymy kropki… W ciągu 2 dni 2 razy celebrowali swoje uczucia. DWA RAZY! Petarda! Mocno ciekawe i inspirujące doświadczenie zobaczyć jak kiedyś wyglądały śluby, pełne emocji, śpiewów bez utartych schematów, kończąc na wyjątkowych stylizacjach.
Mayovka – dzień wyjątkowy- ślub humanistyczny czy alternatywny ślub? Nietradycyjny ślub i wesele w stodole na Mayovce. Dzień pełen niespodzianek!
Genialny dzień! Mayovka, stodoła, która była świadkiem nie jednych grubych baletów, dzień okraszony mnóstwem niespodzianek z pięknymi słowami i historiami, wszystko było takie… Nietypowe od genialnych zakochanych po „nietradycyjny ślub” skończywszy na baletach na stołach. Ale… Zacznijmy od początku- Spacer! Maja z Jurkiem oprowadzili nas po okolicznych górach, polanach, bagnach i dzięki temu mogliśmy poznać się troszkę bliżej. Posłuchać kto kogo poderwał w barze, dlaczego Jurek jest serdecznym skurwielem (kocham to określenie, za każdym razem wywołuje u mnie uśmiech), dlaczego Mayovka jest Mayovką- historii tego miejsca i wielu wielu innych.
Po spacerze przyszedł czas na obiad i rozpoczęły się przygotowania do nietypowego ślubu na Mayovce, a może nie ślubu, tylko genialnych podziękowań za to… Że są w tym wszystkim razem. Nie wiem jak mam to interpretować, czy to był ślub humanistyczny, a może „nieślub”, w każdym bądź razie było genialnie pięknie! Mówiłem, że było nietypowo? Wiele razy! Wyobraźcie sobie, że Maja wybierała swoją suknię w dniu celebracji- jedną z wielu, od czarnej, mrocznej sukni by finalnie tuż przed wyjściem zmienić totalnie styl na boho! Natomiast Jurek uraczył nas swoim wokalem by następnie szaleć z czaszką w ręku…
Można być w tym wszystkim na 100% sobą? Zdecydowanie! Słuchajcie dalej! First Look na Mayovce… W miejsc swych przysięg, których w sumie nie napisali, działo się wiele. Maja czekała już na miejscu, Jurek przyszedł i rozczarowany, że jego druga połóweczka nie jest na czarno…Aleeee Klimat!!! Wtedy rozpoczęły się podziękowania, by za kilka chwil ujrzeć ich ekipę przyjaciół która nazywa się… NIEWYJEBYWALNI. Była to dla nich niespodzianka, którą zorganizowała Paula wraz z Justyną. Serdecznie uściski, gratulacje… Przyjaciel Maciej, który zostawił wiele serca na Mayaowce, stworzył dla nich drewniane obrączki! Mina Jurka i Mai… Bezcenna! Tłuste WOW
Kilka chwil na gratulacje i ponownie zostaliśmy sami… Piękne słowa, deklaracje przy otwartym…. Browarze zostaną w mojej głowie na wieki. Kompletnie nietypowe wydarzenie, z którym mój feeling identyfikuje się na maxa! Po tym wszystkim przenieśliśmy się do stodoły, gdzie czekała na nich kolejna niespodzianka.
Wesele w stodole na Mayovce! Trupiegi w akcji – ogromna niespodzianka. Tłuste balety wśród przyjaciół i branży ślubnej!
Gdy emocje zaczęły opadać Maja i jej serdeczny skurwiel (cholernie podoba mi się to określenie!) Jurek po raz kolejny przeżyli nie mały szok! Jurek- człowiek orkiestra, gra w zespole Trupiegi. Jakie było ich zdziwienie, kiedy zobaczyli ich na scenie przed stodołą. Przyjechali kawał drogi, żeby pogratulować i zagrać im kilka utworów- była to kolejna niespodzianka zorganizowana przez dziewczyny! Wzrusz Mai… Bezcenny, wyjątkowy! Wśród przyjaciół i znajomych, zespół dał świetny koncert. Był to zwiastun tego co działo się później…
Mayovka, ahhhh Mayovka! To co działo się później, w skrócie można opisać jako… Epickie wesele w stodole! Było skocznie, muzycznie i cholernie szalone. Prócz grubej integracji i wielu rozmów odbyły się wyjątkowe balety, by zakończyć je w sposób spektakularny… Szalonym tańcem na stołach! To co Maja tam wyprawiała z Jurkiem to marzenie każdego fotografa, który kocha szalone sytuacje! To trzeba po prostu zobaczyć! W ten oto sposób zakończyłem przygodę na Mayovce. Było to dla mnie cholernie wyjątkowe, poszerzające moje horyzonty feelingowe i to, ze jak się bardzo czegoś chce to nie ma rzeczy niemożliwych!
Kochani moi, Maju i Jurku- dziękuję!
Nie wiem czy wiecie, ale cholernie dobrze się Was słucha! Jesteście wyjątkowymi osobami z ogromną pasją do siebie i otaczającego Was świata, do którego miałem wstęp przez kilkadziesiąt godzin. Wasz świat jest inny, czerpie się z niego ogromną radość! Najgenialniejszą radość i… Spokój. Po wyjściu z auta, biorąc głęboki oddech, stwierdziłem… Miejsce idealne i Wy opowiadając całą historię, która nazywa się Mayovka, daliście mi do zrozumienia, że czas zwolnić i cholernie cieszyć się tym co nas otacza. Dłużej rozpisywać się nie będę… Po prostu- do zobaczenia!
Paula i Justyna- otworzyliście mi oczy na piękne rzeczy, które tworzycie!
Jestem pod ogromny wrażeniem ile serca wkładacie w NoWedding, łamię się w pół! Stworzyliście coś najpiękniejszego w naszej branży- możliwość integracji, stworzenia wspaniałych sytuacji do uwiecznienia, bez schematów z ogromną ilością pozytywnych emocji! Kompletnie zmieniłem podejście do sesji stylizowanych, choć sesja stylizowana to złe określenie ale wiecie o co mi chodzi :). Byłem w ogromnym pozytywnym szok jak to u Was działa i z ogromna przyjemnością nie raz wpadnę do Was! Tyle serca i ciężkiej pracy włożony w Wasz projekt w każdym najmniejszym detalu. Jesteście wielkie!
Kochanii… Mam nadzieję, że historia Mai i Jurka spodobała Wam się, klimat Mayovki urzeka was Tak samo jak mnie, a może jeszcze zdecydowanie bardziej! Chciałbym zaprosić Was na inną szaloną sesję również w klimacie stodoły, kurzu i „alkoholu”.
Serdecznie zapraszam na wyjątkową sesję w stodole. Wyjątkową pod wieloma względami! Koniecznie sprawdźcie jakich szalonych zakochanych miałem przyjemność gościć przed moim obiektywem.
Do zobaczenia u Was!
Zaproszę Was jeszcze na sesję wyjątkową – Sesja na Lanzarote