Ślub humanistyczny w górach Kai i Mateusza
Ślub humanistyczny w górach, o którym nikt nie wiedział…. yyyyyyy… Dłuższa konsternacja… Ale jak to? Ogólnie genialna sprawa ale zacznijmy od początku. I od razu przekażę Wam genialnego tipa- zakochani, którzy planują swój dzień i chcieliby uczcić w taki sposób aby prawnie grało, a zarazem było cudownie i tak jak sobie wymarzycie bez urzędniczych form tylko to co w serduchu gra. Na genialny pomysł wpadła Kaja z Mateuszem! Postanowili pobrać się dzień wcześniej w Urzędzie Stanu Cywilnego, a w dniu ślubu ich celebracja miała formę ślubu humanistycznego! Co najlepsze….
Nikt o tym nie wiedział! Znaczy goście nie wiedzieli- ja tak, czułem się wyjątkowo! I co najlepsze… Zamiast urzędnika był brat Mateusza- Michał, który został celebrantem tego wydarzenia… Magia! Ale o tym za chwilkę.
Ślub w górach, w stolicy polskich ślubów czyli w Szczyrku- przygotowania do ślubu humanistycznego!
Na początku nie napisałem… Piszę teraz! Poznałem tych krejzolów jakiś czas temu, zdecydowali się na moje usługi, później przyjechali do mnie na sesje w śniegu ze swoim genialnym psiakiem. Od samego początku wiedziałem, ze będzie to mocno genialne wydarzenie. Mnóstwo pomysłów nad formą samego ślubu czy sesji. O tym, że zdecydowali się na ślub humanistyczny dowiedziałem się w dniu przyjazdu… Zeskoczenie ogromne, a ich uśmiechnięte buźki to taki magnes na każde serducho!
Przygotowania to pełennnn luzzzzz, no dobra Mateusz biegał, a to z psiakiem, a to witał gości, w każdym bądź razie ślubno-weselny intensywny dzień. Kaja zrobiona na bóstwo, tak wiecie… No streesik. Ekipa szykowała krzesełka aby wszystko działo się pod chmurką… Uwierzcie mi.. Mogło lać… Lało się ale z oczu Mateusza…
Ślub humanistyczny w górach
Przyszedł ten moment… Mateusz z braciakiem już w plenerze, goście powoli schodzili się ale nadal nieświadomi formy samego ślubu… Rozglądali się za urzędnikiem, a celebrant był cały czas obecny tuż obok Mateusza. Niesamowite skupienie i ta wrażliwość w oczach… Każdy kto mnie zna wie, że uwielbiam łezki radości… To taki najpiękniejszy detal, ściska zawsze gardło, a ta możliwość obserwowania tych najpiękniejszy momentów to najcudowniejsze doświadczenie w roli fotografa… Uwielbiam. Wracając… Wszyscy w komplecie, braciaki stoją obok siebie, pojawia się Kaja i rozpoczyna się spektakl radości, emocji, łez i wszystkiego co najpiękniejsze.
Ślub humanistyczny Kai i Mateusza to jeden z najpiękniejszych ever… Mnóstwo pozytywów, wybuchów śmiechów, genialny anegdot, cudownych słów i gestów…Grochy łez okraszone rodzinnym klimatem. Myślę, że każdemu przynajmniej na chwilkę coś stanęło w gardle… Życzę sobie i wszystkim w branży takich doświadczeń i takich zakochanych. Z resztą sami zobaczycie jak troszeczkę niżej zjedziecie… Po ochłonięciu przenieśliśmy się do namiotu na balety do białego rana!
Wesele w Szczyrku.. Czyli balety do białego rana!
Przyszedł czas na zabawę weselną. Po ślubie w plenerze wiedziałem czego mogę spodziewać się… Był ogień! Absolutnie! Światło siedziało, balety od deski do deski, mnóstwo rocka, szalonych baletów. Było to weselicho na kilkadziesiąt osób, a działo się jak by w jednym miejscu były setki. Był ogień koniec kropka. Na samym końcu wyszliśmy na finalne zdjęciu w delikatnym deszczu, zrobiliśmy misia… Otrzymałem prezent, który wisi na mojej tablicy, którą nazwałem jakiś czas temu.. Tablicą genialności, co to za prezent? Wspólne zdjęcie 🙂
Kajuuuuuu…. Mateuszuuuu
Love Was na maxa w kosmos, spędziłem z Wami genialny czas zarówno w dniu Waszego ślubu jak i na genialnej sesji we Włoszech, którą również pokażę. Było niesamowicie i bardzo uczuciowo. Wyżej napisałem, że życzę sobie i wszystkim branżystom fotografowania takich zakochanych. Mam to szczęście, że na takich trafiam! Już w momencie sesji w moich rodzinnych stronach wiedziałem, że będzie wyjątkowo ale Wasz dzień emocjonalnie rozwalił mnie na łopatki, znaczy pozytywnie rozwalił! Liczę, ze jeszcze nie raz spotkamy się w różnych okolicznościach i powspominamy genialności, których byłem świadkiem! Buziole dla Was, ucałujcie śliniaka czy jak mu tam hyhyhy!
Ślub humanistyczny w górach
Jeśli spodobała Wam się historia Kai i Mateusza i ich ślub humanistyczny w górach, sprawdźcie koniecznie inną historię zakochanych- Oli i Patryka i ich wesele w stodole u jojo
Sprawdźcie również sesje ślubna Kai i Mateusza – Sesja ślubna we Włoszech
Kilka ciekawostek na temat ślubu humanistycznego , pisze Wikipedia.
Ślub humanistyczny w górach.